Kodeks kierowcy
Pamiętajmy, że drogi są dla wszystkich. Fot. materiały partnera
Spójrz dwa razy w prawo i pamiętaj o innych
Większości niebezpiecznych sytuacji na drodze da się uniknąć. Ostrożną jazdą i mając zawsze na uwadze, że nie jesteśmy sami. Za kierownicą czasem musimy myśleć za innych.
Wiosna i lato to zawsze okres, kiedy na drogi wyjeżdża znacznie więcej rowerzystów. Kierowcy powinni sobie przypomnieć pewne hasło, które widują każdego dnia na żółtych naklejkach na innych autach i lekko je przerobić.
“Motocykle i rowery są wszędzie, patrz w lusterka”. I zawsze o tym pamiętać. Do gwałtownego hamowania, nerwów, a czasem nawet kolizji dochodzi często z powodu nieuwagi. Pamiętajmy, że drogi są dla wszystkich - kierowców, pieszych oraz rowerzystów. Wspólnie dbamy o bezpieczeństwo i innych. Kluczem jest współpraca.
Zawsze spójrz
dwa razy w prawo
Do większości kolizji samochodów i rowerów wcale nie dochodzi z powodu brawury, nadmiernej prędkości i spektakularnego łamania przepisów. Zwykle wystarczy zielone światło, prosty skręt w prawo i chwila nieuwagi. Każdy, kto czasem jeździ po ścieżkach rowerowych, z pewnością doświadczył sytuacji, w której samochód hamował w ostatniej chwili. Nie zawsze kończy się na rysach, nerwach i lekkich otarciach, często na miejsce wypadku musi przyjechać karetka. Jak uniknąć takiego zdarzenia?
Kierujący pojazdem ma obowiązek ustąpić rowerzyście pierwszeństwa, gdy kierujący skręca w drogę poprzeczną (zarówno w prawo, jak i w lewo), a rowerzysta jedzie na wprost po jezdni, pasie ruchu dla rowerów, drodze dla rowerów lub innej części drogi, którą zamierza opuścić kierujący. Każdy kierowca powinien wyrobić sobie nawyk patrzenia w lusterka i daleko do przodu na długo przed skrętem. Pozwala to zlokalizować nadjeżdżających rowerzystów z obu stron. Musimy także zasygnalizować nasz manewr i zwolnić. W ten sposób nie tylko damy sobie czas na ewentualne zauważenie zagrożenia, ale dostrzeże nas także rowerzysta i, w razie naszego zagapienia się, będzie miał czas na reakcję.
Zawsze miejcie też na uwadze szybkie rowery. Po polskich ulicach jeździ coraz więcej osób na rowerach szosowych, a te rozwijają naprawdę wysokie prędkości. Dwukrotne spojrzenie w prawo da wam pewność, że nie dacie się zaskoczyć.
Jak uniknąć
kolizji z rowerzystą?
Najważniejsze punkty:
1. Dojeżdżasz do skrętu? Obserwuj chodnik i ścieżkę rowerową. Zorientujesz się w sytuacji i dasz sobie czas na reakcję.
2. Włącz kierunkowskaz i zwolnij. Rowerzysta musi wiedzieć, że chcesz skręcić.
3. Bezpośrednio przed skrętem w prawo dokładnie skontrolujmy prawe lusterko i odwróćmy się w prawo, aby sprawdzić martwe pole naszego pojazdu. To właśnie z prawej strony czyha niebezpieczeństwo.
4. Jeśli skręcasz w lewo, to dwa razy spójrz właśnie w lewo. To analogiczna sytuacja.
5. Poszukaj kontaktu wzrokowego z rowerzystą. Musisz być pewny, że cię widzi.
6. Kluczowe jest także odpowiednie ustawienie lusterek. Kierowca powinien widzieć w nich fragment obrysu samochodu. Dzięki temu może upewnić się, że za tylnymi słupkami pojazdu nie powstanie martwe pole – w nim mógłby znaleźć się rowerzysta).
Nowe systemy w samochodach
MATERIAŁ PROMOCYJNY
Fot. materiały partnera
pozwalają uniknąć większości kolizji w mieście.
Także z pieszymi i rowerzystami
Nowoczesność współczesnych samochodów w dużej mierze polega na ich bezpieczeństwie. Nad kierowcą i pasażerami stale czuwa szereg asystentów pomagających zapobiegać bądź minimalizować skutki kolizji. Na jakie wsparcie może liczyć kierowca?
Rozwój technologii to nie tylko lepsze osiągi, niższe emisje czy jeszcze większy komfort z prowadzenia samochodu. To bezpieczeństwo. To szereg systemów, które nie tylko mają ułatwić kierowcy życie, ale także w razie potrzeby je chronić.
Bo współczesne systemy asystujące to dodatkowa para oczu, która monitoruje drogę, a w kryzysowych sytuacjach także pomocna dłoń.
Jednym z producentów, który kładzie wyjątkowo duży nacisk na rozwój systemów bezpieczeństwa jest ŠKODA. Marka obrała bezpieczeństwo kierowcy i pasażerów za priorytet, dlatego w ich modelach znajdziemy wiele systemów, które nie tylko zwiększają komfort podróży, ale także sprawiają, że możemy poczuć się bezpieczniej.
Dodatkowa para oczu
FRONT ASSIST
System monitoruje przestrzeń przed pojazdem kontrolując dzielącą nas odległość od poprzedzającego pojazdu lub przeszkody. System ostrzega o kolizji, a w razie braku reakcji ze strony kierowcy sam może zminimalizować jej skutki. Gdy kierowca zareaguje z opóźnieniem na sygnał ostrzegający o przeszkodzie na drodze, uruchomi się funkcja awaryjnego hamowania. Co istotne, system FRONT ASSIST może wykrywać nie tylko inne pojazdy, ale także pieszych i rowerzystów. Bo w ŠKODZIE bezpieczeństwo wszystkich uczestników ruchu drogowego jest priorytetem.
ŠKODA KAMIQ Fot. materiały partnera
Brak martwego pola
W modelach marki ŠKODA pojawił się SIDE ASSIST
Choć producenci tak projektują swoje pojazdy, by jak najbardziej zminimalizować tzw. martwe pole, wystarczy niewłaściwie ustawiony fotel czy lusterka, by mocno ograniczyć widoczność kierowcy. Wówczas może dojść do kolizji np. podczas manewru zmiany pasa ruchu. Dlatego w modelach marki ŠKODA pojawił się SIDE ASSIST, czyli system monitorujący obszar z tyłu pojazdu,
który może być niewidoczny w lusterkach. Czujniki wykrywają auta znajdujące się nawet 70 metrów za nami, dlatego system ten działa nawet na wielopasmowych trasach szybkiego ruchu. Jeśli wykryje pojazd w martwym polu, przy lusterku bocznym zapali się ostrzegawcza lampka.
Podążaj
wyznaczoną drogą
System LANE ASSIST
Powodów nieplanowanego zjazdu z pasa ruchu może być kilka. Dlatego w ŠKODZIE pojawił się system LANE ASSIST, który stale monitoruje położenie pojazdu na środku swojego pasa ruchu. System wykrywa namalowane na jezdni pasy i utrzymuje pojazd pomiędzy nimi. Jeśli bez włączenia kierunkowskazu zaczniemy zjeżdżać na linię, system skoryguje tor jazdy lekkim ruchem kierownicy.
ŠKODA KAMIQ Fot. materiały partnera
Wstęp do autonomii
ADAPTIVE CRUISE CONTROL
Choć na popularyzację samochodów w pełni autonomicznych musimy jeszcze trochę poczekać, współczesne systemy asystujące przejmują na siebie sporo obowiązków kierowcy. ADAPTIVE CRUISE CONTROL to aktywny tempomat, który po zadaniu określonej prędkości będzie zachowywał odpowiedni odstęp za samochodem jadącym z przodu. ACC utrzymuje bezpieczną odległość od poprzedzającego pojazdu, zwalnia i przyspiesza razem z nim. Co ciekawe system ten działa zarówno przy wysokich jak i niskich prędkościach. Sprawdzi się zatem zarówno na autostradzie, jak i podczas jazdy w korku, kiedy samochód sam będzie podążał za samochodem jadącym z przodu.
ŠKODA SUPERB Fot. materiały partnera
Drogi są dla wszystkich
System PEDESTRIAN PROTECTION
Nie tylko kierowcy samochodów są uczestnikami ruchu drogowego. Drogi są dla wszystkich - także dla pieszych i rowerzystów. Dlatego niektóre samochody marki ŠKODA są wyposażone w system PEDESTRIAN PROTECTION, który monitoruje ruch pieszych przed samochodem rozpoznając sylwetkę człowieka.
Gdy na ulicy niespodziewanie pojawi się pieszy, system wyświetli ostrzeżenie na desce rozdzielczej. Jeśli kierowca nie zareaguje, system sam zainicjuje hamowanie awaryjne.
Rozpoznawanie
znaków drogowych
"To jeszcze teren zabudowany?"
Niejeden kierowca w swoim życiu zastanawiał się, jakie jest ograniczenie prędkości na danym odcinku. Ale niewiedza nie zwalnia z obowiązku przestrzegania przepisów. Dlatego przydaje się system rozpoznawania znaków drogowych TRAFFIC SIGN RECOGNITION.
Układ wykorzystuje dane z nawigacji i przednią kamerę, która skanuje otoczenie, by wykrywać znaki drogowe na danym odcinku. System ma przypominać kierowcy nie tylko o ograniczeniach prędkości, ale także o zakazach wyprzedzania lub wjazdu.
Ochrona pasażerów
CREW PROTECT ASSIST
Pierwsza poduszka powietrzna trafiła do seryjnie produkowanego samochodu osobowego na początku lat 80. ubiegłego wieku, a prace nad tym rozwiązaniem rozpoczęto blisko 20 lat wcześniej. Dziś to wyposażenie obowiązkowe wszystkich pojazdów osobowych. ŠKODA poszła jednak o krok dalej.
Opcjonalny CREW PROTECT ASSIST to system aktywnej ochrony pasażerów, który minimalizuje skutki kolizji. W przypadku zagrożenia system odpowiednio wcześniej napina pasy bezpieczeństwa i domyka wszystkie okna - także okno dachowe, by chronić pasażerów w możliwie najskuteczniejszy sposób.
Oczy dookoła głowy
AERA VIEW 360
Systemy wspierające mają na celu nie tylko dbanie o bezpieczeństwo, ale też pomaganie w codziennym życiu, na przykład podczas parkowania. Pośpiech, wąskie miejsce postojowe, ograniczona widoczność - te sytuacje przestają być problemem, jeśli samochód ma oczy dookoła głowy. Dosłownie.
AERA VIEW 360 dzięki kamerom umieszczonym z przodu i z tyłu auta oraz w obudowach lusterek, rejestruje panoramiczny widok wokół pojazdu. Kierowca widzi całe otoczenie na wyświetlaczu nawigacji. Dzięki temu możemy precyzyjnie zaparkować lub bezpiecznie manewrować w ciasnych uliczkach.
Czy możesz zaparkować?
System PARK ASSIST
Nowoczesne systemy zdejmują z barków kierowcy ciężar wielu obowiązków. System PARK ASSIST może na przykład sam zaparkować pojazd. System przejmuje kontrolę nad kierownicą i pomaga wykonać manewr w bezpieczny sposób.
Przydaje się to szczególnie przy parkowaniu równoległym, czyli tzw. kopercie, która nawet doświadczonym kierowcom potrafi sprawiać kłopot. Podczas korzystania z asystenta parkowania kierowca musi jedynie operować gazem i hamulcem.
Tyłem do przodu
REAR TRAFFIC ALERT
Po parkowaniu prostopadłym przodem kierowca może trafić na problem z wyjechaniem z takiego miejsca. Szczególnie jeśli obok ktoś inny zaparkuje duży pojazd. Wówczas trzeba cofać poniekąd na ślepo. Chyba, że cofa się ŠKODĄ wyposażoną w REAR TRAFFIC ALERT dostępnym w ramach SIDE ASSIST. System wykrywa pojazdy zbliżające się z tyłu lub z boku i ostrzega kierowcę sygnałem dźwiękowym i komunikatem na tablicy wskaźników.
Jeśli kierowca nie zareaguje, układ sam uruchomi hamulec awaryjny zapobiegając wjechaniu pod koła jadącego pojazdu.
Współczesne systemy bezpieczeństwa pomagają kierowcy niemal na każdym kroku. Są dodatkową parą oczu, jadą same w korku, parkują, a nawet pokazują nam najbliższe otoczenie. Wszystko po to, by na drogach było bezpieczniej dla wszystkich.
Współczesne
systemy bezpieczeństwa
pomagają kierowcy
niemal na każdym kroku.
Asystenci wspierają kierowcę, ale nie biorą za niego odpowiedzialność.
Są dodatkową parą oczu, jadą same w korku, parkują, a nawet pokazują nam najbliższe otoczenie.
Wszystko po to, by na drogach było bezpieczniej dla wszystkich.
Kodeks rowerzysty
Wspólnie dbajmy o bezpieczeństwo na drodze. Fot. materiały partnera
czyli najważniejsze zasady jazdy rowerem po mieście
Kierowcy, rowerzyści i piesi – wszyscy dzielimy razem drogę i wspólnie dbamy o bezpieczeństwo. Nas wszystkich. Dlatego powinniśmy dobrze znać przepisy i się do nich stosować. W ten sposób unikniemy niebezpiecznych sytuacji, a w mieście każdy będzie się czuł dobrze.
Po polskich miastach jeździ coraz więcej rowerów. Dlatego tak ważne jest, by każdy z nas wiedział, jakie ma prawa i obowiązki, wsiadając na jednoślad. Przyswojenie tych zasad pozwoli uniknąć wielu niebezpiecznych sytuacji.
Trzeba pamiętać, że rowerzysta jest pełnoprawnym uczestnikiem ruchu drogowego. Dokładnie takim jak kierowca samochodu czy motocyklista. Aby móc bezpiecznie poruszać się po drodze i nie stwarzać zagrożenia dla innych uczestników ruchu, musi on przestrzegać obowiązujących przepisów. Każdy rowerzysta, uczestnicząc w ruchu drogowym, posiada swoje prawa i obowiązki.
Zasady jazdy rowerem zostały opisane w ustawie Prawo o Ruchu Drogowym. Brzmi groźnie, ale wcale tak nie jest. Zebraliśmy wszystkie najważniejsze zasady w jednym miejscu i opiszemy je w prosty i przystępny sposób. Nie ma się czego bać.
Najważniejsze zasady
jazdy rowerem
O czym trzeba pamiętać?
Rowerzyści, podobnie jak kierowcy, muszą się stosować do ruchu prawostronnego, a to oznacza, że powinno się jechać możliwie blisko prawej krawędzi jezdni lub ścieżki rowerowej. Blisko wcale nie oznacza "tuż przy samym krawężniku". Na ulicy najlepiej zachować ok. metra odstępu. Wtedy ograniczymy ryzyko najechania na krawężnik. To ważne, ponieważ zawsze może nas zaskoczyć nagły podmuch wiatru albo przejeżdżający obok samochód. W takiej sytuacji musimy mieć przestrzeń na reakcje - nagłe najechanie na krawężnik może się skończyć wypadkiem. Ten na drodze, na której jeżdżą także samochody to wyjątkowo niebezpieczna sytuacja. Zawsze dajcie sobie pole manewru. Zachowajcie też najwyższą ostrożność przy wymijaniu kałuży albo dziury. Nagły manewr może sprawić, że wjedziecie kierowcy pod koła. Zawsze upewnijcie się, czy możecie bezpiecznie ominąć przeszkodę.
Jeżeli w kierunku, w którym jedziemy wyznaczono drogę lub pas dla rowerów, to mamy obowiązek jechania nimi. Tak samo rowerzysta musi jechać poboczem, o ile to oczywiście nadaje się do jazdy. Dlaczego? Dla własnego bezpieczeństwa. Korzystając z drogi dla rowerów nie musimy się przejmować pędzącymi samochodami. Rowerzyści powinni unikać także chodników, żeby nie narażać pieszych na ryzyko kolizji. Jadąc na rowerze chodnikiem musimy zachować najwyższą ostrożność i znacznie zwolnić.
Pamiętajmy też o wyraźnym sygnalizowaniu manewrów.
Nie wolno tego robić w ostatniej chwili. Jeżeli rowerzysta
zasygnalizuje manewr odpowiednio wcześnie, to da kierowcom czas na reakcję.
Przykład? Kierowca będzie wiedział, że chcemy skręcić, będzie więc przygotowany, by zwolnić.
Czy można jeździć
rowerem po chodniku?
Nie, ale są wyjątki
Zasada jest prosta - chodnik jest dla pieszych. Rowerzyści powinni nim jeździć tylko w ostateczności. Po raz kolejny podkreślamy - chodzi o bezpieczeństwo nas wszystkich. Na rowerze poruszamy się wyraźnie szybciej niż piesi. Każdy ewentualny incydent może być groźny. Na chodniku piesi czują się pewnie - ktoś może w ogóle nie spodziewać się, że obok niego jedzie rower i nagle skręcić pod koła. Jesteśmy rowerem na chodniku? Zawsze musimy być wyjątkowo ostrożni. Unikniemy niepotrzebnych nerwów.
Są jednak oczywiście przypadki, kiedy rowerzysta może jechać po chodniku. I to bardzo logiczne.
1. Opiekujemy się jadącym na rowerze dzieckiem, które ma mniej niż 10 lat.
2. Nie ma drogi dla rowerów, chodnik ma co najmniej 2 m szerokości, a na jezdni dozwolony jest ruch szybszy niż 50 km/h. Wszystkie te trzy warunki muszą zostać spełnione.
3. Przed chodnikiem umieszczono znak "droga dla pieszych" (C16) oraz "tabliczkę nie dotyczy rowerów" (T22).
4. Panują bardzo złe warunki atmosferyczne - jest ulewa, mgła śnieżyca, wieje porywisty wiatr itd.
Lada chwila rozpocznie się
sezon rowerowy
Fot. Adobe Stock
Dzielimy razem drogę, bo drogi są dla wszystkich
Bycie uczestnikiem ruchu drogowego nie jest jednoznaczne z kierowaniem samochodem. W ruchu uczestniczą także piesi i rowerzyści, a miejsca starczy dla wszystkich. Trzeba jednak pamiętać o bezpieczeństwie, współpracy i wzajemnym szacunku.
"Kwiecień plecień, bo przeplata trochę zimy, trochę lata". Popularne przysłowie jest w ostatnich dniach szczególnie aktualne. Śnieg przeplata się ze słońcem, a kierowcy zaczynają myśleć o zmianie opon na letnie. A nadchodzące ciepłe miesiące oznaczają zmiany na drogach nie tylko dla kierowców samochodów. Na ulicach pojawią się także motocykliści i rowerzyści. Wszyscy się zmieścimy, wystarczy pamiętać o bezpieczeństwie.
Dzielmy razem drogę
ŠKODA jest partnerem Tour de France od 15 lat
Samochody tej marki zapewniają bezpieczeństwo i wsparcie techniczne na każdym fragmencie wyścigu. Najważniejszy "czerwony samochód" Tour de France to ŠKODA SUPERB. To mobilne centrum dowodzenia, z którego dyrektor Christian Prudhomme, kieruje wyścigiem.
Nie każdy o tym wie, ale zamiłowanie ŠKODY do rowerów trwa od 120 lat, kiedy to założyciele firmy – dwóch inżynierów, Vaclav Laurin i Vaclav Klement – zaprojektowali serię innowacyjnych rowerów. Później, w miarę postępu technologii, zajęli się tworzeniem samochodów, ale rowery nigdy nie przestały być dla nich ważne. I tak zostało do dziś.
ŠKODA ENYAQ iV na czele peletonu Tour de France. Fot. materiały partnera
Czego nie wolno w czasie jazdy rowerem?
Fot. Adobe Stock
Wiele osób o tym nie wie lub zapomina
Pozornie mogłoby się wydawać, że jazda na rowerze to banalnie prosta czynność. Nie możemy jednak zapominać, że podobnie jak w przypadku innych pojazdów, obowiązują nas pewne zasady. Czego nie wolno w czasie jazdy na rowerze? Oto 5 powszechnych błędów, których lepiej unikać.
Jazda na rowerze to jeden z nasz ulubionych sportów. Mimo zmiennych trendów, od lat jego popularność nie maleje. To nie tylko rozrywka i relaks - w ostatnich latach coraz więcej osób przesiada się z samochodu lub komunikacji miejskiej właśnie na rower.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami rowerzysta jest pełnoprawnym uczestnikiem ruchu drogowego, takim jak kierowca samochodu czy motocyklista. Aby móc bezpiecznie poruszać się po drodze i nie stwarzać zagrożenia dla innych uczestników ruchu, musi on przestrzegać obowiązujących przepisów. Każdy rowerzysta, uczestnicząc w ruchu drogowym posiada swoje prawa i obowiązki - czytamy na stronie organizacji bezpieczniejnadrogach.pl.
Nie wolno
przejeżdżać przez pasy
Czego nie wolno rowerzystom? Jeden z najpowszechniejszych błędów to przejeżdżanie przez przejścia dla pieszych. Rowerzysta, który to zrobi, może zostać ukarany mandatem w wysokości 100 złotych.
Jeśli chcesz z takiego przejścia skorzystać, musisz zsiąść z roweru i przeprowadzić go na drugą stronę. Wyjątek to sytuacja, gdy jedziesz ścieżką rowerową, a przy pasach stworzony jest przejazd rowerowy. Jednak nawet wówczas warto zachować ostrożność, by nie wtargnąć pod koła samochodu.
Nie wolno
jeździć po chodnikach
Zasada jest prosta - chodniki są dla pieszych, dlatego też rowerzyści nie powinni po nich jeździć. Rowerzysta może dostać mandat w wysokości 50 złotych za nieuzasadnione korzystanie z chodnika. Istnieje jednak kilka wyjątków. Przepis nie obowiązuje, gdy:
a) opiekujesz się dzieckiem na rowerze, które nie ma jeszcze dziesięciu lat;
b) dozwolona prędkość na drodze jest większa niż 50 kilometrów na godzinę, nie ma drogi dla rowerów, a chodnik ma co najmniej dwa metry szerokości;
c) panują bardzo złe warunki atmosferyczne
Nie wolno jechać
obok innego uczestnika ruchu
Rowerzysta nie powinien jechać obok innego uczestnika ruchu. Wyjątkowo dopuszczalne jest to w sytuacji, gdy taka jazda nie zagraża bezpieczeństwu ruchu drogowego lub nie utrudnia poruszania się innym osobom. Należy jednak pamiętać, że jest to sytuacja wyjątkowa. Nie powinniśmy więc jej nadużywać.
Nie wolno rozmawiać
przez telefon
Zakazane są także rozmowy przez telefon w trakcie jazdy na rowerze. Dotyczy to oczywiście sytuacji, gdy wymaga to trzymania aparatu w ręce. Żaden przepis nie zabrania jednak rowerzystom korzystania w czasie jazdy ze słuchawek. Ważne jest natomiast to, aby słuchając muzyki móc sprawnie reagować na zmieniające się warunki i nie tracić kontaktu z otoczeniem.
Nie zapomnij
o kasku
Rowerzysta z osłoniętą głową jest znacznie bardziej bezpieczny. Kaski znacząco łagodzą skutki niebezpiecznych upadków. W wielu przypadkach chronią wręcz życie. Mimo że w Polsce nie są obowiązkowe, warto zainwestować w ten element. Co ciekawe, w wielu krajach prawo wymaga od rowerzystów tego typu zabezpieczeń. Takie przepisy obowiązują między innymi w Hiszpanii, Finlandii, Kanadzie, Australii, Nowej Zelandii, a także w niektórych stanach USA.
Twoje dziecko uwielbia rower?
Przed rozpoczęciem rowerowej przygody warto porozmawiać z dzieckiem na temat zasad bezpieczeństwa. Fot. materiał partnera
Zasady bezpieczeństwa, o których powinnaś je poinformować
Dzieci kochają jazdę na rowerze. Zanim jednak twoja pociecha zacznie samodzielnie uprawiać ten sport, porozmawiajcie na temat zasad bezpieczeństwa i przypomnijcie wspólnie najważniejsze reguły ruchu rowerowego.
Jazda na rowerze to nie tylko świetna rozrywka. Uczy samodzielności, przyzwyczaja do aktywności fizycznej, a także polepsza koncentrację. Jeśli więc twoje dziecko, marzy o tym, by zacząć uprawiać taki sport, nie warto go zniechęcać.
Wiadomo, że dla większości z nas wiąże się to ze stresem i obawą o bezpieczeństwo dziecka. Co możesz zrobić, aby być bardziej spokojna? Oto kilka kwestii, o których powinnaś wiedzieć, zanim dziecko rozpocznie swoją rowerową przygodę.
- Jeśli twoja pociecha nie ma jeszcze 10 lat, będzie potrzebowała w czasie jazdy towarzystwa któregoś z rodziców. Zgodnie z polskim prawem dzieci poniżej 10. roku życia mogą poruszać się jednośladem tylko pod opieką dorosłych. Z kolei nastolatkowie między 10. a 18. rokiem życia do samodzielnej jazdy potrzebują karty rowerowej.
- Uderzenie w głowę w czasie upadku może mieć bardzo niebezpieczne konsekwencje. Dlatego też kask jest obowiązkowym elementem każdej rowerowej wyprawy.
- Nie zapomnij o wyposażeniu roweru dziecka w odblaskowe opaski lub gadżety. Dzięki nim zwiększysz widoczność pociechy na drodze.
- Warto także sprawdzić, czy rower dziecka jest bezpieczny (np. czy hamulce są sprawne, czy przerzutka płynnie zmienia biegi, czy linki nie są rozwarstwione a pancerze wyciągnięte).
Przed rozpoczęciem rowerowej przygody
warto porozmawiać z dzieckiem na temat zasad bezpieczeństwa
i reguł ruchu rowerowego. Jakie kwestie powinnaś poruszyć w trakcie
takiej rozmowy? Podpowiadamy.
Nie rozmawiaj
przez telefon
W związku z tym, że w ostatnich latach coraz więcej dzieci korzysta ze smartfonów, warto o tej zasadzie przypominać. W czasie jazdy na rowerze nie powinniśmy prowadzić rozmów telefonicznych. Zakaz ten dotyczy sytuacji, gdy wymaga to trzymania telefonu w ręce.
Zrezygnuj
ze słuchawek
Mimo że żaden przepis nie zakazuje korzystania ze słuchawek w czasie jazdy rowerem, warto w tym przypadku zachować ostrożność. Wiele osób słuchając muzyki nie reaguje sprawnie na zmieniające się warunki i traci kontakt z otoczeniem. Powiedz dziecku, aby w czasie jazdy na rowerze wyjęło słuchawki z uszu i skupiło się na drodze.
Zachowaj
bezpieczną
odległość od samochodów
Jedna z najważniejszych zasad bezpieczeństwa to zachowywanie w czasie jazdy rowerem odpowiedniej odległości od samochodów. Pamiętając o niej, możemy zapobiec wielu niebezpiecznym sytuacjom.
Możesz jechać
środkiem pasa na skrzyżowaniu
Zgodnie z zasadami wszyscy uczestnicy ruchu drogowego powinni poruszać się prawą stroną drogi. Jednak przepisy pozwalają rowerzystom na jazdę środkiem pasa ruchu na skrzyżowaniach oraz bezpośrednio przed nimi (o ile pas ten służy do jazdy w więcej niż jednym kierunku). Służy to zabezpieczeniu przejeżdżającego przez skrzyżowanie rowerzysty przed zajechaniem mu drogi przez skręcający w drogę poprzeczną pojazd.
Unikaj jazdy
po chodnikach
Chodniki są dla pieszych, a rowerzysta może zostać ukarany mandatem w wysokości 50 złotych za nieuzasadnione korzystanie z nich. Wyjątek to sytuacja, gdy jedziecie razem, a twoje dziecko nie ukończyło jeszcze 10 lat.
Nie przejeżdżaj
przez pasy
Przejeżdżanie przez przejścia dla pieszych to jeden z najczęstszych błędów rowerzystów. Powiedz dziecku, że jeśli chce skorzystać z przejścia, powinno zsiąść z roweru i przeprowadzić go na drugą stronę.
Nie jedź
obok innego rowerzysty
Warto wspomnieć także o tym, że rowerzysta nie powinien jechać obok innego uczestnika ruchu. Wyjątek to sytuacja, gdy taka jazda nie utrudnia poruszania się innym i nie zagraża bezpieczeństwu.
Informuj,
dokąd zmierzasz
Przypomnij dziecku, że zamiar skrętu należy sygnalizować zawsze poprzez wyciągnięcie ręki w stronę, w którą ma zamiar skręcić. To ważna zasada, o której niestety wielu rowerzystów zapomina.